Menu Close

Gość tygodnia: Alexandra Khalifa, kamper rodzinny w namiocie/samochodzie kempingowym

Advertisement

Alexandra Khalifa mieszka na obrzeżach Sztokholmu ze swoją rodziną, mężem i 5-letnią córką. Alexandra zawsze lubiła podróżować i nie pozwala dzieciom ani ograniczonemu budżetowi powstrzymywać rodziny przed ekscytującymi wycieczkami kempingowymi, zarówno w Europie, jak i na drugim końcu świata.

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Rodzina spędzała wcześniej wakacje w namiotach w południowej Europie, a niedawno wróciła z podróży do Australii, gdzie podróżowała prostym, małym kamperem. Zapytaliśmy Alexandrę, jak to jest podróżować z dziećmi w namiocie lub kamperze. Jeśli chcesz śledzić Alexandrę w jej codziennym życiu i podczas różnych podróży, możesz sprawdzić jej blog. Tenderlyn.

Czy możesz opowiedzieć nam trochę o sobie i swojej rodzinie?

Moja rodzina składa się ze mnie, mojego męża Petera i naszej córki Stelli, która ma 5 lat. Od roku pracuję jako nauczycielka w przedszkolu, a Peter pracuje w dziale IT SMHI. Mieszkamy w apartamencie na przedmieściach Sztokholmu w Märsta. Zawsze lubiłam podróżować, ale dopiero po rocznym pobycie na wizie "Work and travel" w Australii w 2008 roku naprawdę zasmakowałam podróżowania. Pierwszą podróżą Stelli był 2-tygodniowy czarter w Turcji, kiedy miała 3 miesiące i od tego czasu wszystko się zaczęło.

Ty i Twoja rodzina spędzaliście już wcześniej wakacje na kempingu. Czy możesz opowiedzieć nam trochę o tych wyjazdach?

W 2013 roku wybraliśmy się na pięciotygodniowe wakacje samochodowe w Europie, gdzie naszym głównym miejscem zakwaterowania były namioty. Stella właśnie skończyła dwa lata. Podróżowaliśmy przez północną Hiszpanię, całą Riwierę Francuską, północne Włochy, Pragę, a następnie do domu w Märsta.

Ta podróż, podobnie jak prawie wszystkie nasze podróże, powstała z mojego pomysłu. Wiosną zdecydowałem, że chcę pojechać latem na wakacje samochodem i że chcę spróbować kempingu, a kilka miesięcy później byliśmy w drodze. Żadne z nas nie miało bezpośredniego doświadczenia z biwakowaniem, więc była to dla nas zupełna nowość i nie mieliśmy pojęcia, jak wyglądają kempingi w Europie i jakie udogodnienia będą dostępne.

Miałem doświadczenie z kempingami w Australii, które były bardzo dobrze wyposażone w "kuchnie obozowe" z grillami, kuchenkami, lodówkami itp., ale zdaliśmy sobie sprawę, że nie było to dostępne nigdzie w Europie. Popełniliśmy wiele błędów. Na przykład nie mieliśmy dobrego miejsca do przechowywania żywności, ponieważ mieliśmy lodówkę, która działała w samochodzie na 12V, myśleliśmy, że w "kuchni obozowej" będzie lodówka, jak w Australii, ale tak nie było, a nasza rurka LPG, którą mieliśmy do naszej kuchni Primus, była w zasadzie niemożliwa do napełnienia we Francji.

Latem 2015 roku również wybraliśmy się na wakacje samochodowe do Włoch, ale tym razem zdecydowaliśmy się na pobyt w hotelach apartamentowych i domkach kempingowych, ponieważ podróż nie była tak długa.

Jakie są najlepsze i najtrudniejsze aspekty biwakowania z rodziną na wakacjach?

Najlepszą rzeczą było to, że czuliśmy się bardzo swobodnie na zewnątrz prawie przez cały czas, dzieci lubią być na zewnątrz i mieć miejsce do poruszania się. W pokojach hotelowych czasami może być bardzo tłoczno i łatwo o niepokój. Kolejną zaletą jest to, że miło jest móc samemu gotować i nie musieć szukać dobrej restauracji na każdy posiłek. Oczywiście, można również uciec od tego, jeśli mieszkasz w domku lub hotelu apartamentowym, ale wtedy cena jest często nieco wyższa.

Największym wyzwaniem był zdecydowanie upał! Brak możliwości wyjścia do zimnego pokoju, gdy się tego chciało, a jedynym miejscem, w którym można było odpocząć, był gorący namiot (w południowej Europie latem jest bardzo gorąco). Ale oczywiście trudno było też wiedzieć, co trzeba mieć ze sobą, zwłaszcza że nie mieliśmy dużego doświadczenia w biwakowaniu / namiotach, a zwłaszcza nie z małym dzieckiem. Nie chcesz zabierać ze sobą zbyt wiele, ale nie chcesz też przegapić niczego ważnego.

Niedawno podróżowałeś po Australii małym kamperem. Czy możesz opowiedzieć nam trochę o tej podróży?

Tęskniłem za powrotem do Australia odkąd byłem tam w 2008 roku, ponieważ to wspaniały kraj. Ale jest dość daleko i tak naprawdę nie można tam pojechać na długi weekend. Ponieważ studiowałem na uniwersytecie przez kilka lat, trochę trudno było zaoszczędzić pieniądze, ale tego lata, po roku pracy na pełny etat, podróż w końcu się odbyła!

Wyjechaliśmy na 4 tygodnie. Zdecydowaliśmy się wynająć mały "campervan", jak nazywa się go w Australii, jest to kamper, ale mniejszy i prostszy model. Miał 4 miejsca parkingowe, cztery łóżka, kuchnię i zimną wodę, ale nie miał zbiornika na ścieki ani toalety czy prysznica.

Zdecydowaliśmy się wynająć mniejszy samochód częściowo dlatego, że był tańszy, ale także dlatego, że nie chcieliśmy czuć się ograniczeni, gdzie możemy nim jeździć. Mogliśmy z łatwością wjechać nim do miasta i zaparkować na zwykłym parkingu, co nie zawsze jest łatwe w przypadku dużego kampera. Ponieważ wiedzieliśmy, że zasadniczo będziemy zatrzymywać się tylko na kempingach, nie przeszkadzało nam, że nie ma toalety i tak nie mieliśmy ochoty opróżniać toalety kampera 😉.

Podróżowaliśmy z Cairns na północno-wschodnim wybrzeżu do Sydney na południowo-wschodnim wybrzeżu. Chociaż wszystkie kempingi miały bezpłatne kuchnie na świeżym powietrzu, w zasadzie wszystkie prace domowe wykonywaliśmy w samochodzie, gotując i zmywając. Samochód był dość ciasny, więc chcieliśmy siedzieć na zewnątrz i jeść, ale w razie potrzeby, na przykład gdy padał deszcz, był stół, przy którym mogliśmy usiąść w środku i zjeść.

Campingbil
Przyczepa kempingowa wynajęta przez rodzinę w Australii

Jakie są najlepsze i najtrudniejsze aspekty wakacji w kamperze?

Najlepszą rzeczą jest oczywiście to, że masz wszystko przy sobie przez cały czas! Jestem pewien, że każdy, kto podróżuje kamperem, czuje się w ten sposób, ale zdecydowanie uznaliśmy za wygodne, że był tak mały (Toyota Hiace z podwyższonym dachem). W porównaniu do biwakowania, jest to łatwiejsze po przybyciu do miejsca docelowego, wystarczy trochę przestawić torby, podłączyć kabel zasilający i gotowe. Jeśli masz namiot, musisz zacząć od rozbicia namiotów, co zwykle zajmuje trochę czasu. Kamper jest również nieco bardziej odporny na deszcz niż namiot.

Największym wyzwaniem było to, że przynajmniej nasz samochód kempingowy nie miał absolutnie żadnego miejsca do przechowywania ubrań / toreb, więc torby musiały być cały czas pozostawione na zewnątrz, a ubrania musiały być grzebane w walizkach, co oczywiście staje się nieco trudne przez 4 tygodnie. Muszę też przyznać, że trochę trudno było być budzonym w niektóre noce przez córkę, która chciała iść do toalety i musiała wyjść i przejść całą drogę do bloków toaletowych w środku nocy.

Ale to wszystko były naprawdę małe rzeczy i naprawdę uważam, że mały kamper to świetny sposób na podróżowanie! Kiedy byłem w Australii po raz pierwszy, również mieliśmy kampera, w którym mieszkaliśmy przez około 7 miesięcy. Był to jednak przerobiony zwykły van, więc nie było w nim nawet kuchni ani wody, więc musieliśmy mieć zewnętrzną kuchnię i gotować na zewnątrz.

Czy Ty i Twoja rodzina macie jakieś plany podróżnicze na przyszłość? Daj nam znać!

Mamy zarezerwowany wyjazd czarterowy do ośrodka fitness Playitas na Fuerteventurze w listopadzie, to będzie już trzeci raz, kiedy tam pojedziemy. Lubimy tam być, połączenie słońca i kąpieli z możliwością treningu i ruchu. Zarezerwowaliśmy również weekend w górach Säfsen we wrześniu, wpadłem na pomysł, że chcę wędrować po górach ... i zwykle jest tak, jak wpadam na pomysł hehe.

Jakie są Twoje najlepsze wskazówki dla rodzin z dziećmi, które chcą biwakować w namiocie lub małej przyczepie kempingowej?

Teraz Stella stała się podróżniczką od urodzenia i jest przyzwyczajona do podróżowania w różne miejsca, ale moja rada jest taka, aby nie martwić się tak bardzo! Dzieci potrafią się dostosować, a jeśli ty jako rodzic jesteś spokojny i nie martwisz się, zwykle wszystko idzie dobrze.

Jasne, być może będziesz musiał pójść na mały kompromis i na przykład wybrać duży kemping z placem zabaw i basenem, mimo że naprawdę chciałbyś zatrzymać się na małym, prostym kempingu z ciszą i spokojem (zwykle się różnimy, czasem duży, a czasem mały), ale myślę, że to wciąż małe kompromisy. A jeśli jesteś na wakacjach samochodowych, to po prostu zmień plany podróży i wróć do domu wcześniej w najgorszym przypadku lub weź hotel zamiast kempingu, jeśli masz tylko zwykły samochód, zwykle są parkingi hotelowe.

Zdecydowanie uważam, że fajnie jest mieć zaplanowaną trasę z wyprzedzeniem, wtedy wiesz mniej więcej, jak daleko zamierzasz jechać dziennie i łatwiej jest jechać daleko, gdy wiesz, gdzie jest cel na dany dzień. Zwykle ładujemy iPada z wieloma programami dla dzieci, więc jazda samochodem zwykle nie stanowi problemu. Zdarzało nam się przejechać 100 mil w ciągu jednego dnia i działało to dobrze, nawet jeśli nie było to ostateczne rozwiązanie.

Ale moja najlepsza rada jest prosta - po prostu jedź! Nie musisz robić tak jak my i jechać na 5-tygodniowe wakacje, możesz zacząć na przykład od biwakowania tylko przez weekend. Idealnie jest mieszkać w małym samochodzie / namiocie, gdy dzieci są małe, ponieważ wtedy nie zajmują tak dużo miejsca.

Na koniec pytanie, które zadajemy każdemu, z kim rozmawiamy: Jaki jest twój wymarzony cel podróży?

Hawaje! Wygląda tam tak pięknie z naturą, morzem, surfingiem i tak dalej, myślę, że spodobałoby mi się tam. Wydaje się, że panuje tam zrelaksowana atmosfera, którą lubię.

Camping
Podróżując z plecakiem na kempingu w Paryżu, czasami trzeba znaleźć rozwiązania, aby wszyscy członkowie rodziny byli szczęśliwi, gdy są zmęczeni.

Dziękujemy Alexandrze Khalifa za podzielenie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami!

Zapisz się do naszego newslettera