Advertisement

Autor gościnny: Jonathan Gharbi de Maré

Azja Środkowa ze wszystkimi krajami w mieście może wydawać się nieco zbyt egzotyczna i trudna do odwiedzenia, ale tak już nie jest. Od kilku lat dla nas, obywateli UE, obowiązuje ruch bezwizowy do kilku z tych krajów. W tej pierwszej części serii o Azji Środkowej zaczynamy od Uzbekistanu. 

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Przed 2017 r., kiedy były przywódca rządził tym szczelnie zamkniętym krajem, kraj ten odwiedzało około 10 Szwedów rocznie, ale liczba ta wzrosła do kilku tysięcy odwiedzających rocznie. Niektórzy odwiedzają kraj w ramach zorganizowanej wycieczki grupowej po Azji Środkowej, podczas gdy inni podróżują samotnie.

Przejście przez drogę zajmuje trochę czasu, Taszkent się rozciąga

Oczywiście, jest to trudne, gdy nikt nie mówi po angielsku, ale zwykle się udaje, jeśli masz trochę cierpliwości i czasu do stracenia, ludzie są w końcu bardzo pomocni. Niewielka część mówi po rosyjsku, ale cała Azja Środkowa mówi po turecku, więc jeśli potrafisz liczyć do stu po turecku, możesz znacznie lepiej negocjować podczas podróży.

Czynnik podstępu również nie jest tak wysoki, więc nie jest tak, jak na rynku w Marrakeszu lub w centrum Stambułu, gdzie trzeba wszystko zmniejszyć o połowę, ale tutaj można po prostu zaokrąglić w dół. 

Lokalny artysta sprzedaje haftowane bieżniki z lokalnymi wzorami
Bazar Chinni jest ogromny i można tu znaleźć wszystko

Samarkanda i Jedwabny Szlak 

Szybki pociąg łączy stolicę Taszkent z mityczną Samarkandą, gdzie bogato zdobione budynki Registanu świadczą o bogactwie tysiącletniego Jedwabnego Szlaku.

Jedwab i inne towary były wysyłane z Chin przez Uzbekistan, a Samarkanda była jednym z głównych ośrodków handlowych, chociaż Buchara i Chiva były również ważnymi ośrodkami handlowymi. Uzbekistan wyróżnia się bogatą historią, piękną porcelaną i budynkami z wpływami z całego regionu. 

Taszkent, jeden z wielu meczetów z niebieską kopułą

Taszkent i kultura jedzenia

Samarkanda jest prawdopodobnie lepiej znana poza Uzbekistanem niż sama stolica. Taszkent jest jednak prawdziwym miastem, nie tylko ze względu na ponad dwa miliony mieszkańców, ale także ze względu na radziecką architekturę.

Hotel Uzbekistan wyróżnia się klasyczną radziecką architekturą i położony jest przy placu Timur.

Trzęsienie ziemi z 1966 roku pomogło również odbudować dużą część miasta w stylu radzieckim, z ogromnymi placami, drogami i terenami zielonymi. To nie jest jak małe uliczki w Paryżu, w Taszkiencie może być łatwo 200 metrów między domami, więc przejście bloku zajmuje trochę czasu.

Park Miejski w Taszkiencie, jeden z wielu parków, ale ten jest prawdopodobnie jednym z najczęściej odwiedzanych przez turystów.
Park Miejski w Taszkiencie - park z pokazami tańczących fontann
Wieczorem koncert muzyczny w Taszkiencie

Najlepszą rzeczą w Taszkiencie jest jedzenie, jeśli interesujesz się jedzeniem, jest to prawdopodobnie najlepsze miasto w Azji Środkowej. Wszędzie można znaleźć piece, w których gotują samsa (samosa) lub klasyczne pieczywo.

Zupa Lagman wymaga czasu gotowania, ale można ją jeść z chlebem.

Pilaff gotuje się wszędzie w ogromnych patelniach wok i rozkoszą jest obserwowanie, jak gotują pilaff z ogromną łopatą i mieszają duże ilości warzyw i mięsa. 

W Taszkiencie można również dowiedzieć się, jak to było za czasów Związku Radzieckiego. Kraj był tak zamknięty przed 2017 rokiem, że turyści są czasami proszeni o zrobienie sobie selfie z Uzbekami, którzy nigdy wcześniej nie rozmawiali z ludźmi z Zachodu".

Jest to prawdziwa podróż w czasie i przestrzeni i naprawdę można poczuć, jak to było przed upadkiem Związku Radzieckiego w 1991 roku. Nowoczesne kawiarnie i bary mieszają się z tradycyjnymi restauracjami i tradycjami. Kraj jest muzułmański, ale świecki i znacznie bardziej liberalny niż kraje Afryki Północnej. Więcej o lokalnym piwie i winie w następnym artykule. 

Pierogi są dostępne we wszystkich rozmiarach

Miejsca warte odwiedzenia w Taszkiencie

Przede wszystkim to ludzie, jedzenie i atmosfera, którą powinieneś poczuć w ciągu pierwszych kilku dni. Samo spacerowanie, zobaczenie stacji metra i odwiedzenie głównych placów i budynków wymaga czasu.

Jedno z wielu ogromnych muzeów w Taszkiencie.

Plac Timur jest centrum miasta, a w jego pobliżu znajduje się przyjemna ścieżka spacerowa. Wiele osób odwiedza bazar Chorsu i niektóre z większych meczetów, ale warto poświęcić kilka dni na poznanie historii Taszkentu. Weź taksówkę na ogromny bazar Chinni, gdzie znajdziesz piękne filiżanki i spodki, które widzisz wszędzie w Uzbekistanie w naprawdę dobrych cenach.

Plac Timur

Nie ma tu ani turystów, ani cen turystycznych, więc będzie to prawdziwa okazja dla tych, którzy wyrzucili wszystkie filiżanki do herbaty i kawy w domu. Rynek znajduje się również na obrzeżach miasta, więc jest to przyjemna wycieczka i można dojechać metrem prawie całą drogę lub taksówką, która zajmuje około 30 minut i kosztuje około 40 koron. 

Muzea w pobliżu placu Timur
Magic Park to duży park z ogromnymi domami w stylu International City w Dubaju.

Wycieczki w góry wokół Taszkientu

Góry wokół Taszkentu są przyjemnie zielone i można łatwo wynająć kierowcę za 70-80 USD, aby pojechać do dużego zbiornika wodnego Charwak i z powrotem.

Zbiornik Charwak godzinę drogi od Taszkentu

Można się tam dostać przez ośrodek narciarski Chimgan, gdzie znajduje się kolejka linowa, która zabierze Cię na wysokość około 2000 metrów. Sprawdź wcześniej pogodę, aby nie padało. Dotarcie tam zajmuje mniej niż godzinę, ale droga jest piękna, a ośnieżone szczyty i zielone zbocza mają kojący efekt, który jest jeszcze bardziej kojący, jeśli zatrzymasz się na filiżankę herbaty po drodze. 

Przyroda wokół Chimgan jest piękna, ale zwykle piękniejsza w słoneczny dzień.

Uzbekistan wydaje się egzotyczny, a jednocześnie stosunkowo bezpieczny, więc panuje tam wyjątkowa atmosfera, którą trudno opisać i której nie znajdziesz nigdzie indziej, więc może to twoja następna podróż? 

Jonathan Gharbi de Maré

Follow Jonathan here:

Sverige

Jonathan Gharbi De Maré

Jonathan prowadzi start-up abudhabibeer.com poświęcony piwu zarówno w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, jak i w sąsiednich regionach. Jonathan otworzył pierwszy browar rzemieślniczy w Burkina Faso i napisał książkę Beer guide to Vietnam. Regularnie pisze dla magazynu piwnego Maltesen. Oprócz piwa interesuje się przyrodą i nietypowymi miejscami podróży. Pisał artykuły dla różnych gazet i magazynów.

Zapisz się do naszego newslettera