Dotarliśmy teraz do Costa del Rei na południowo-wschodnim wybrzeżu Sardynii. Musieliśmy "uciec" z gorącego Cagliari, gdzie zaparkowaliśmy w samym środku słońca bez możliwości cienia czy kąpieli. Zajechaliśmy na kemping Le Dune, gdzie dostaliśmy stosunkowo zacienione miejsce.
Spis treści
Droga z Cagliari
Droga z Cagliari Droga do Costa del Rei była górzysta i miejscami ekscytująca, z fantastycznymi widokami. Po drodze było też wiele fajnych miejsc do pływania.
Przyjazd na kemping Le Dune w Costa del Rei
Teraz dotarliśmy na kemping Le Dune w Costa del Rei. Tutaj możemy rozłożyć markizę, wyjąć meble ogrodowe i zanurzyć się w morzu ... wszystko, czego potrzeba, aby przetrwać 35-stopniowe upały! 30 euro/dzień to trochę za dużo jak na nasz budżet, ale całkiem w porządku jak na kemping w szczycie sezonu - a teraz wart każdego grosza!
Obserwacje z kempingów na Sardynii
Na każdym kempingu jest wiele rodzin z dziećmi, ale także duże grupy młodych ludzi w wieku 15-17 lat. Opalają się i pływają, uprawiają różne sporty z piłką, siedzą w grupach i rozmawiają oraz grillują. Wydaje nam się, że mieszkają w domki na kempingachale nie wiem, czy chodzi o zajęcia obozowe, obozy... co? W każdym razie wydaje się, że jest wiele zorganizowanych letnich zajęć dla młodych ludzi. Wydaje nam się, że więcej niż w Szwecji?
Plaża na Costa del Rei
Plaża w Costa del Rei jest długa i piękna. Być może spędzalibyśmy tam więcej czasu, gdyby nie fakt, że w rzeczywistości jest to plaża. dla gorąco. Jasne, że fajnie jest się wykąpać, ale potem wolimy posiedzieć w cieniu przy naszym kamperze... Nie narzekamy i od trzech miesięcy mamy błękitne niebo bez kropli deszczu. To absolutnie niesamowite, jak byliśmy w naszej rocznej podróży, wybierając pępek każdego ranka i myśląc, że każdego dnia jest sobota. Cudownie!
Nie znaleziono żadnego postu!
BP mówi:
Z pewnością nie sądziłeś - rozpoczynając swoją podróż w grudniu ubiegłego roku - że doświadczysz najzimniejszej i najbardziej wietrznej wiosny w Europie od dłuższego czasu, a następnie najgorętszego lata w historii Morza Śródziemnego....
Najbardziej pozytywną rzeczą jest to, że ominie Cię najzimniejsze i najbardziej deszczowe lato w Skandynawii od bardzo dawna. Tego też nie mogłeś wiedzieć...
Górska droga była bajecznie piękna. Pierwsze zdjęcie z plaży - cóż... Drugie było ok, tak jak powinno być na plaży w szczycie sezonu. Och, zdjęcie Petera było naprawdę ładne - widać, że zaczyna nabierać odrobiny "falbanek" lub "miłosnych uchwytów". Tak więc jedzenie (i picie) nie wydaje się być głównym problemem ;-) Rozpoznaję siebie tam w 100 procentach ...
22 lipca 2015 r. - 22:22
administrator mówi:
BP, nie, pogoda zaskoczyła nas na więcej niż jeden sposób! Nie ma nic złego w jedzeniu i piciu... bardzo lubimy "smakołyki". Staramy się ćwiczyć, aby to zrekompensować, ale teraz w upale? Nie...
22 lipca 2015 r. - 23:25
Pan Steve mówi:
Oczywiście będziesz chciał wydać kilka dodatkowych funtów, aby zanurzyć się w morzu, gdy upał stanie się zbyt duży.
Tutaj, w kraju, debata na temat lata i młodych ludzi dotyczy głównie tego, że wielu młodych ludzi/rodzin nie stać na żadne letnie zajęcia i że przeznaczone na ten cel pieniądze otrzymane przez gminy nie są znane, a zatem nie są wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem.
Z czapką na głowie i Freedom na plecach nie ma niebezpieczeństwa zgubienia Petera.
23 lipca 2015 r. - 9:13
Ama de casa mówi:
Cień jest na wagę złota w upale... Sprytna ucieczka 🙂.
W nowym miejscu też ładnie wygląda - czasem warto żyć trochę ponad stan, tak jak zamierzałeś. 🙂
23 lipca 2015 r. - 10:24
administrator mówi:
Steve, szkoda, że pieniądze lokalnych władz nie są wykorzystywane! Tutaj, na południu Europy, wiele rodzin tanio biwakuje w namiotach lub kabinach.
Ama de casa, teraz odcień jest złoty! 😉
23 lipca 2015 r. - 11:08
Rola Cariny mówi:
Poruszanie się w upale musi być przyjemne!
Wyślij trochę ciepła tutaj, jeśli możesz 🙂
Baw się dobrze i ciesz się....
23 lipca 2015 r. - 12:58
Bosse i Gerd mówi:
Rozumiemy, że "trochę" cierpisz z powodu upałów - wiele lat temu mieszkaliśmy w Vilamoura na wybrzeżu Algarve w Portugalii w sierpniu i przez tydzień mieliśmy od 43 do 47 stopni w cieniu.
Tęskniliśmy za ciepłem (lato było wtedy podobne do tego, którego doświadczamy w tym roku), ale było zbyt dobrze..., było zbyt cholernie ciężko i nie było ani trochę przyjemnie!
23 lipca 2015 r. - 19:12
administrator mówi:
Rolle i Carina, chcielibyśmy wysłać trochę ciepła! Mamy trochę za dużo tego dobrego 😉.
Bosse i Gerd, złożyliśmy krótką wizytę w Vilamoura! Tak, to naprawdę może być za dużo dobrej rzeczy - 43-47 stopni brzmi histerycznie!!!! Teraz, gdy jesteśmy w cieniu na kempingu, jest ok. Kiedy staliśmy na słońcu w środku Cagliari, było naprawdę ciężko... 😉.
23 lipca 2015 r. - 21:37
Elisabeth mówi:
Fajnie, że masz dostęp do cienia!!! Ekscytująca przyroda w nowym miejscu!
24 lipca 2015 r. - 6:14
administrator mówi:
Elisabeth, parkowanie w cieniu jest teraz na wagę złota!!! Tak, natura jest dramatyczna tu i tam na Sardynii!
24 lipca 2015 r. - 8:57
Ditte mówi:
Warto więc przenieść się bliżej morza. Potrzebny jest cień, a w upale także dostęp do kąpieli i morza. Być może w nocy przyda się wentylator. Ale oczywiście pobiera prąd.
Koszty są nadal przystępne, jeśli komfort jest o wiele lepszy w tym miejscu. Nie zazdroszczę upałów. Jestem teraz tak szczęśliwy ze szwedzkiego lata z +23. I mam dostęp do słońca i ciepła, kiedy chcę, a teraz nie chcę, żeby było gorąco. Ale chciałbym trochę więcej słońca. Byliśmy na Wyspach Alandzkich i tam było naprawdę letnio.
24 lipca 2015 r. - 17:37
administrator mówi:
Ditte, mamy wentylator i jest on bardzo pomocny. Działa tylko wtedy, gdy mamy prąd, ale mamy go, gdy jesteśmy na kempingu. Dzisiaj mieliśmy kilka burz i krótki deszcz - a właściwie trochę przyjemniejszą pogodę! 😉
24 lipca 2015 r. - 21:35