Znowu był piątek! Jedną z najlepszych rzeczy w tym tygodniu jest to, że Peter udał się na bardzo ekscytujące spotkanie w Göteborgu. To spotkanie może prowadzić do naprawdę interesujących rzeczy dla Ciebie jako czytelnika, ale wrócimy do tego później. Zamiast tego dziś opublikujemy zdjęcia artystycznego sushi, autentycznego meksykańskiego jedzenia i ubrań uszytych w Wietnamie. Szczęśliwego piątku!
Innehållsförteckning
Najlepsze sushi!
Na początku tygodnia nie mieliśmy czasu na zakupy spożywcze, więc rozpieściliśmy się sushi na wynos od MGL Sushi w Bromma. To dla nas mały objazd, ale bardzo warto!
Prawdziwe meksykańskie jedzenie
W zeszłą środę wieczorem moja grupa badawcza (z którą obecnie jestem tylko połowicznie związany) spotkała się w domu lidera naszej grupy badawczej na meksykańskim wieczorze kulinarnym. Jeden z członków grupy jest meksykańskiego pochodzenia i przyniósł "prawdziwe" meksykańskie przepisy. W kuchni gotowało nas prawie 15 osób. bardzo wiele dania. Można śmiało powiedzieć, że przez chwilę panował chaos, ale co fascynujące, wszystko zakończyło się fantastycznym bufetem.
Nie jestem w stanie opisać połowy dań na stole bufetowym, ale zrobiliśmy quesadillas (smażony podwójny chlebek tortilla z nadzieniem) z sosem fasolowym i rybne tacos z marynowaną czerwoną cebulą. Nasz "przewodnik" w meksykańskiej dżungli również mieszał własne ciasto i smażył domowe tortille wypełnione między innymi serem feta.
Na koniec zostaliśmy poczęstowani bangladeskimi wypiekami przyniesionymi przez jednego z członków grupy, który pochodzi z Bangladeszu. Potem wróciliśmy do domu, mniej więcej... Wspaniały wieczór!
Odzież wietnamska
Po napisaniu naszego postu na temat Hoi An w Wietnamie i tamtejszych krawców, kilku (no, dwóch) czytelników chciało, żebyśmy pokazali uszyte przez nas ubrania. Zrobiliśmy ich całkiem sporo, ale lata minęły i nie zostało nam ich zbyt wiele. Może być być może ponieważ nie miały żadnych elastycznych tkanin i miałam dość obcisłe sukienki i topy, ale może ...
Uszyłam kilka jedwabnych sukienek i bluzek, strój na wietnamskie wakacje i parę lnianych spodni (które wciąż mam). Peter uszył kilka par butów sportowych (!), z których był bardzo zadowolony i ciężko pracował nad swoim zdrowiem. Uszyliśmy też po jednej kurtce i nadal je mamy!
Szczęśliwego piątku!
Życzymy więc udanego piątku z egzotycznym jedzeniem i egzotycznymi ubraniami! Teraz twoja kolej - co było najlepszą częścią twojego tygodnia?
Przegapiłeś ostatni Szczęśliwy Piątek? Przeczytaj Śniadanie prasowe, raport o nas i (prawie) rekordowa liczba odwiedzających
åsa i åsele says:
W tej chwili nie mam zbyt wiele pozytywnego do powiedzenia, więc będę trzymał gębę na kłódkę 😉.
Dziękuję za post, który pozwolił mi trochę zapomnieć o rzeczywistości.
Meksykańskie jedzenie to prawie niezbadany obszar, no cóż, z wyjątkiem tacos 😉.
Miłego piątku i udanego weekendu <3
23 marca 2018 r. - 7:43
Helena says:
Mam nadzieję, że wkrótce wyzdrowiejesz, Åsa!!! Uściski od nas
23 marca 2018 r. - 16:52
4000mil says:
Najlepsza część tygodnia jeszcze przed nami. Dziś wieczorem jedziemy do Piteå, aby wypróbować nowy hotel designerski i spa. Nazywa się Kust.
Piteå stało się trochę stolicą Norrland pod względem ośrodków wypoczynkowych, weekendów itp. i jest to najnowszy dodatek.
23 marca 2018 r. - 7:57
Helena says:
Och, jakie to ekscytujące! Życzę miłego weekendu spa w Piteå! 🙂
23 marca 2018 r. - 16:53
Liniz Travel says:
Brzmi szalenie ekscytująco 😉 Miłego weekendu krsmar!
23 marca 2018 r. - 8:41
Helena says:
Miłego weekendu Lina!!!
23 marca 2018 r. - 16:53
Anonim says:
Och, taka ładna kurtka, równie stylowa i użyteczna jak dziesięć lat temu. ......
23 marca 2018 r. - 8:55
Helena says:
Cieszę się, że kurtka się podoba! 🙂
23 marca 2018 r. - 16:53
Geddfish says:
Były super ekscytujące plany i naprawdę ładne kolorowe zdjęcia dzisiaj, w piątek!
Twoja wietnamska kurtka, Helena, była taka pyszna! 😀
W tym tygodniu jestem podekscytowany tym, że przygotowuję się do podróży do Chicago w przyszłym tygodniu, a w środę naprawiłem moje amerykańskie łapy flagą na palcach serdecznych.
Miłego oglądania!
23 marca 2018 r. - 9:48
Helena says:
Cieszę się, że kurtka Ci się podoba Gerd! 🙂 Widziałam Twoje paznokcie w feedzie, super!!! Ekscytujące z podróży!
23 marca 2018 r. - 16:54
Marina says:
Najlepszą rzeczą w tym tygodniu jest prawdopodobnie mój wolny piątek 😉 Żarty na bok, miałem też dobry tydzień w pracy - niewiele tam smutnych twarzy! Fajnie jest gotować razem, to zawsze jest trochę wyjątkowe.
23 marca 2018 r. - 10:06
Helena says:
Nie tak często gotuje się razem tak dużo, ale fajnie! 🙂
23 marca 2018 r. - 16:55
Ama de casa says:
Po najstraszniejszej rzeczy, jakiej doświadczyłem w całym moim życiu, pozytywną rzeczą jest to, że poszło tak dobrze, jak poszło.
Miłego piątku!
23 marca 2018 r. - 10:24
Helena says:
Naprawdę miło, że poszło tak dobrze, jak poszło! Straszne doświadczenie!!! Życzę naprawdę miłego weekendu!
23 marca 2018 r. - 16:56
Nils-Åke Hansson says:
Tutaj jest to codzienne życie z gotowaniem z mężczyznami jeden dzień w tygodniu. Upiekłam też dwa bochenki chleba. Nigdy bym się nie cofnął. Ale nie jest to trudniejsze niż zmechanizowanie samochodu!
23 marca 2018 r. - 11:22
Helena says:
Fajne porównanie z samochodem 😉 (ja, Helena, niestety nie umiem ani piec, ani budować samochodu... ;))
23 marca 2018 r. - 16:56
Ditte says:
Co za ekscytujący tydzień! I dodatkowa zabawa z Göteborgiem i tym, co z tego wyniknie.
Najlepszą rzeczą w tym tygodniu jest to, że jesteśmy w Pekinie i mamy dodatkowe "wszystko".
23 marca 2018 r. - 11:43
Helena says:
"Extra wszystko" w Pekinie nie brzmi głupio! 🙂 Miłej zabawy!
23 marca 2018 r. - 16:58
Britt-Marie Lundgren says:
Najlepsza część tego tygodnia jest właśnie teraz; długi świąteczny weekend od piątku do poniedziałku, bez niczego zaplanowanego.
Wspaniałe zdjęcia jedzenia. Gotowaliśmy również razem z naszymi kolegami z Iranu, Iraku i Bałkanów. Wynajęliśmy szkolną kuchnię i przygotowaliśmy wspaniały bufet.
Meksykańskie jedzenie brzmi dobrze (właśnie zarezerwowaliśmy kilka listopadowych tygodni w Meksyku).
Moje szyte ubrania z Wietnamu również nie były szyte ze stretchu, więc nie ma ich już w szafie....
23 marca 2018 r. - 12:12
Helena says:
Brzmi ekscytująco z jedzeniem z Iranu, Iraku i Bałkanów! 🙂 Stretch ma swoje zalety, trzeba przyznać... poza tym byliśmy bardzo zadowoleni z ubrań, które uszyliśmy w Wietnamie!
23 marca 2018 r. - 17:00
Maria says:
Co za ładna kurtka Helena! ? Czy to nie dziwne, że ubrania kurczą się z czasem...? Miłego weekendu!
23 marca 2018 r. - 13:36
Helena says:
Tak haha, to pewnie ubrania się skurczyły ... 😉 Miłego weekendu!
23 marca 2018 r. - 17:00
Solan says:
Hohohoa... co za cliffhanger! Bardzo ekscytujące? Pozdrowienia z "twojej" Walencji.
23 marca 2018 r. - 16:03
Helena says:
Tak, trzeba mieć jakieś cliffhangery na blogu 😉 Mam nadzieję, że będziesz się świetnie bawić w Walencji!!!!
23 marca 2018 r. - 17:01
BP says:
Meksykańskie jedzenie - pyszne! Właśnie wczoraj zrobiliśmy quesadillas, zabawny zbieg okoliczności:-)
Kurtki są niesamowicie ładne. Wygląda na to, że są dobrej jakości, ponieważ po 11 latach nadal są w idealnym stanie. Dobrze tam!
To będzie ekscytujące usłyszeć o twoim "projekcie Göteborg".
23 marca 2018 r. - 17:07
Anna, Travel on a Cloud says:
Och, tyle dobrego jedzenia! Już od samego patrzenia na zdjęcia cieknie mi ślinka.
Haha, śmiałem się z "tylko może". Ale fajnie, że w ogóle udało się uszyć trampki. Fajne kurtki!
Moje najlepsze? Hm, może to, że został DOKŁADNIE miesiąc do mojego powrotu do ukochanego Nowego Jorku. A dokładniej: że nasza nowo wyremontowana łazienka jest wreszcie gotowa i jesteśmy tacy szczęśliwi. 🙂
23 marca 2018 r. - 20:16
Lena - gott för själen says:
Jak ekscytujące jest smakowanie prawdziwego jedzenia z różnych krajów. W restauracjach, które próbują, nigdy nie jest naprawdę dobrze. Jak w USA, kiedy zapytałem, co to są szwedzkie naleśniki, a oni wyjaśnili "borówki, no wiesz..." Eeehh, ilu ludzi je borówki z naleśnikami?! 🙂
Ładne ubrania!
Uściski Lena
26 marca 2018 r. - 19:30