Kiedy podróżujesz przez cały rok, to naturalne, że czasami chorujesz, ale bycie chorym podczas podróży nigdy nie jest zabawne! Niedawno oboje byliśmy przeziębieni (z objawami grypy) i może dlatego mam teraz migrenę.
Ale tak naprawdę nigdy nie wiem, dlaczego tak się dzieje, po prostu tak jest. Więc obecnie przebywam głównie w kamperze z workiem lodu na głowie. Zdjęcie Petera pływającego zostało zrobione z drzwi kampera.
Nie chcę narzekać
Nie chcę pisać tego postu, żeby narzekać. Mamy fantastyczne szczęście, że możemy to zrobić Podróżowanie kamperem po Europie i jest wiele osób, które mają w życiu nieskończenie trudniej (codziennie myślimy i rozmawiamy o uchodźcach!), ale dla nas, podobnie jak dla innych, dni są wzlotami i upadkami. Kiedy mam migrenę, jestem całkowicie wytrącona z równowagi, często na kilka dni, z pulsującym bólem za jednym okiem.
Samo w sobie dobrze jest być wolnym i mam ładne łóżko w kamperze, w którym mogę się zwinąć, ale moje najlepsze leki się skończyły i podejrzewam, że trudno je dostać za granicą. Są to rzeczy, które mogą być nieco trudniejsze, gdy jesteś chory podczas podróży!
Leczenie migreny
Kiedy piszę, że mam migrenę, wiele osób zawsze chce podzielić się wskazówkami. Naprawdę to doceniam, ale może równie dobrze mogę powiedzieć, że wypróbowałam już chyba wszystkie leki dostępne na rynku.
Regularnie chodzę do neurologa w Sztokholmie i przez lata próbowałam różnych leków, w tym aerozoli do nosa i strasznego zastrzyku, który Peter musiał mi zrobić w nogę, haha. Próbowałam również akupunktury, masażu i relaksacji i byłam o krok od wypróbowania botoksu (tak, jest stosowany w leczeniu migreny!), ale zrezygnowałam w ostatniej chwili.
Niestety, większość leków i kuracji ma na mnie taki sam wpływ jak galaretka malinowa (czyli żaden). W końcu zdecydowałem się na stary lek (Anervan), który czasami pomaga, jeśli biorę go wcześnie i śpię przez wiele godzin. Ale nie ma go na stanie, więc teraz muszę po prostu przeczekać to nieszczęście.
Kiedy wyzdrowieję, nie mogę się doczekać, kiedy znów zacznę ćwiczyć - to zwykle dobry środek zapobiegawczy. Nie mogę się też doczekać starości - moja babcia powiedziała mi, że jej migreny zniknęły, gdy skończyła 90 lat...! Pozdrowienia z ambulatorium!
Monica says:
Naprawdę ci współczuję. Ja również cierpię na bóle głowy i miałam okropne ataki migreny w Twoim wieku. To było zanim pojawiły się nowe leki na migrenę, więc po prostu przeczekiwałam je w ciszy i ciemności. Później beta-blokery, ale domyślam się, że tego też próbowałaś. Przeziębienia, te uparte z objawami grypy, ale z umiarkowaną gorączką, mamy je tutaj cały czas. Zwłaszcza teraz, gdy zaczyna się szkoła. Uważamy również, że fakt, że stale przełączamy się między klimatyzacją w samochodzie, klimatyzacją w domu i bardzo ciepłymi temperaturami zewnętrznymi z czasami wysoką wilgotnością, czyni nas bardziej podatnymi na infekcje. Ponadto jesteśmy narażeni na południowoeuropejskie wirusy, do których nie jesteśmy przyzwyczajeni.
Czy nadal nie możesz zapytać w aptece - niektóre leki, na które musisz uważać w Szwecji, są sprzedawane bardzo liberalnie, być może również tam, gdzie teraz jesteś? Wyzdrowiejesz i będziesz mieć czas na zwolnienie lekarskie od czasu do czasu?
19 września 2015 - 12:40
admin says:
Monika, dziękuję za odpowiedź! Nowoczesne leki na migrenę na mnie nie działają, więc chyba jestem trochę jak Ty kiedyś... Kodeina (może pomóc na początku przy lżejszych atakach) może można spróbować dostać ją tutaj? Tak samo jak beta-blokery? Zwykle też to biorę, ale ich też już nie ma... Anervan to dość nietypowy i stary lek, więc nie sądzę, żebym mógł go dostać....
19 września 2015 - 12:50
anita wag agrimanaki says:
Bläää, współczuję ci. Miałam migreny przez wiele lat. Zwykle już w nocy czułam, że nadchodzi, następnego dnia byłam nieprzytomna, od czasu do czasu wymiotowałam, a następnego dnia byłam zmęczona i miałam opuchnięte oczy od bólu z poprzedniego dnia. Mówię kiedyś. Obecnie nazywam to bólem głowy, ponieważ zwykle nie jest to atak migreny. 7 lat temu migrenę zastąpiła neuralgia nerwu trójdzielnego (ból twarzy). Ból jest kontrolowany lekami na padaczkę. Migreny są teraz bardzo rzadkie. Spróbowałbym botoksu, gdybym był taki jak ty.... Mam nadzieję, że w każdym razie jest już lepiej. Uściski!
19 września 2015 - 12:52
Åsa says:
Mam nadzieję, że wkrótce wyzdrowiejesz! Uściski!
19 września 2015 - 13:18
BP says:
Biedactwo! Mam szczerą nadzieję, że wkrótce wyzdrowiejesz. Fakt, że skończył się Twój "ulubiony" lek, jest dodatkowym czynnikiem stresującym. Wyślij Petera, aby sprawdził, czy lek jest dostępny w pobliskiej aptece. Może zabrać ze sobą pudełko, aby farmaceuta mógł sprawdzić, jakie "składniki" zawiera Anervan. To tylko wskazówka, zrobiliśmy to kilka razy za granicą i zadziałało.
Aha, ataki migreny faktycznie zmniejszają się po menopauzie, zauważyłam, ale niestety masz jeszcze kilka lat przed sobą;-)
PS. Czy spotkałeś jakichś uchodźców podczas swojej podróży? DS.
19 września 2015 - 14:14
Steve says:
Przykro mi. Współczuję ci, ale nie powiem, że rozumiem, co czujesz, bo tylko ty możesz to wiedzieć.
Przyszłość rysuje się w jasnych barwach, nawet jeśli trzeba będzie poczekać 50 lat. Wracaj do zdrowia!
19 września 2015 - 15:05
Ditte says:
Tak, wiek może czasami pomóc, podobnie jak w przypadku różnych schorzeń. Tak irytujące z migreną, ale mam nadzieję, że wkrótce opuści cię na ten czas. Nie mam żadnych wskazówek. Ale może ktoś może dowiedzieć się, co ją powoduje i jak można ją leczyć. W takim przypadku warto przyznać Nagrodę Nobla....
Myśli i życzenia powrotu do zdrowia.
19 września 2015 - 15:41
znogge says:
Wracajcie szybko do zdrowia! Migreny to naprawdę nic przyjemnego...
19 września 2015 - 15:48
ontripdk says:
Cóż, jaka szkoda 🙁 Wracaj szybko do zdrowia, mamy nadzieję, że wkrótce wrócisz do zdrowia.
19 września 2015 - 15:59
Henny says:
Whoa, whoa, whoa, to nie jest zabawne. Nie jest zabawne, jeśli musisz czekać do 90 roku życia, aby pozbyć się nawracających migren. Być może rada od BP mogłaby być czymś do rozważenia. Naprawdę mam nadzieję, że tym razem migreny nie potrwają zbyt długo i że nawet przeziębienie szybko minie.
19 września 2015 - 16:08
Anja says:
Oooh Helena! Prawie mogliśmy się spotkać! Wróciłem do domu z miasta Krk na wyspie Krk zeszłej nocy i to był miły tydzień! Wcześniej chciałeś wskazówek dotyczących podróży - mój szef polecił nam Brach przed naszym wyjazdem (nie mogę uzyskać tej wrony nad a na moim komputerze) i tam jesteś teraz całkiem blisko (kiedy znów wyzdrowiejesz). Podobał nam się Krk, odbyliśmy wiele pięknych spacerów wzdłuż wody i są tam zorganizowane kąpiele skalne, o które uderzały duże fale, gdy były wietrzne dni. Pięknie! Fajnie było wrócić do Chorwacji po kilkuletniej przerwie. Wcześniej byliśmy w Zadarze, Rovinj, Trogirze i Porecu, o ile pamiętam, to też były fajne miejsca. Pewnego roku było nam zbyt gorąco, aby kontynuować podróż autobusem ludowym, więc po prostu skręciliśmy na północ i zachód. Wracaj szybko do zdrowia! (Tak, kryzys uchodźczy jest okropny, a ludzie pokazują swoją najgorszą stronę. Czujesz się zawstydzony)!
19 września 2015 - 17:03
Anja says:
Zapomniałem powiedzieć, że kontrole na lotnisku były OGROMNE zarówno w Rijece, skąd lecieliśmy do domu, jak i w Skavsta. Nie wiem, ilu policjantów było na miejscu i musieliśmy pokazywać paszporty X razy więcej niż zwykle, a w Rijece ktoś chodził i fotografował każdego, kto siedział w halach odlotów... To niespokojne w ogrodzonej drutem kolczastym UE ): .....
19 września 2015 - 17:45
admin says:
Anita, dziękuję za komentarz! Ja też czasem wymiotuję, ale nie tym razem. Zabawne, że Twoja migrena nagle zmieniła kształt i stała się czymś innym! To też nie brzmi zabawnie... Czy słyszałaś o kimś, kto próbował botoksu?
Åsa, dziękuję! Mam nadzieję, że wkrótce nastąpi poprawa, ale trudno to przewidzieć, to idzie falami...
BP, prawdopodobnie spróbujemy zabrać pudełka do apteki następnym razem, gdy ją znajdziemy. Tutaj nie ma żadnej, ale spróbuję następnym razem! I nie, co zabawne, nie widzieliśmy żadnych uchodźców (o ile nam wiadomo), ale oni poruszają się pewnymi drogami, a my nie podróżowaliśmy dokładnie tam...
Steve, tak, racja, haha. Chodzi o to, by zestarzeć się na tyle, by móc się tym cieszyć 😉.
Ditte, zawsze zastanawiam się, co to jest i co mogłem zrobić "źle" tym razem. Ale nigdy nie jestem mądrzejszy...
Znogge, dziękuję!
Ontripdk, bardzo dziękuję!
Henny, tak, wezmę kilka pudełek do apteki i zobaczę, czy da się coś kupić, na następny raz....
Anja, no to byliśmy blisko! Świetnie, że świetnie się bawiliście na Krk! Dzięki za wskazówki! Myślimy o Brax, to może być wycieczka tam! Sprawdzimy też inne ośrodki, o których wspominasz, nie wiem dokładnie, gdzie wszystkie się znajdują. Z pewnością kryzys uchodźczy jest straszny i prawie boisz się o ludzkość, gdy słyszysz, co myślą niektórzy ludzie! Ciekawe, że była tak rygorystyczna kontrola! Prześlizgnęliśmy się przez wszystkie granice bardzo szybko i łatwo (z wyjątkiem Macedonii, gdzie byli dość wybredni).
19 września 2015 - 18:29
Ama de casa says:
Głównie po to, by być chorym... Nigdzie nie jest fajnie, ale na pewno nie w podróży. Najlepiej być wtedy w domu.
Mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia!
Uściski
19 września 2015 - 18:30
s p i n d e l t j e j e n says:
Wracaj szybko do zdrowia!!! Nigdy nie jest fajnie być chorym, ale szczególnie nie wtedy, gdy jesteś w upale <3.
19 września 2015 - 22:04
admin says:
Ama de casa, dziękuję! W każdym razie miło jest mieć ze sobą toczący się dom, gdy jest się chorym 😉
Spider girl, dziękuję bardzo!
20 września 2015 - 7:28
Lennart says:
Choroba to nic przyjemnego.
W ostatnie Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok zostaliśmy znokautowani w Hiszpanii!
Wracaj szybko do zdrowia!
20 września 2015 - 7:37
Ninni, Henrik och husbilen Knasen says:
Nie, ale biedactwo! Migreny są naprawdę obrzydliwe! Mam nadzieję, że minie jak najszybciej!
Ale poza tym pozostałeś na nogach podczas podróży, prawda? Świetnie! Słyszysz teraz tak wiele o tym, co dzieje się ze znajomymi w Twoim otoczeniu, więc z każdym dniem zaczynasz coraz bardziej cieszyć się, że wszyscy są zdrowi i mają się dobrze. Dbajcie teraz o siebie! Uściski od Knasen
20 września 2015 - 8:14
Husbilen Helge says:
Wracaj szybko do zdrowia! Oby szybko minęło!
20 września 2015 - 8:39
admin says:
Lennart, dziękuję! Brzmi smutno być chorym w Boże Narodzenie i Nowy Rok w Hiszpanii... ale nie możesz kontrolować, kiedy zachorujesz, niestety... 😉.
Ninni, jesteśmy w większości zdrowi, ale od czasu do czasu mam migreny. Peter ma czasem problemy z plecami i kolanami. Ale tego trzeba się spodziewać... Oczywiście należy się cieszyć z każdego dnia, w którym jest się zdrowym!
Kamper Helge, dziękuję bardzo! Dziś po przebudzeniu czuję się lepiej, więc mam nadzieję, że to już koniec (po trzech dniach)....
20 września 2015 - 8:58
Lena i Wales says:
Ojej! Tylko nie migrena! Mam to szczęście, że nie cierpię na tę przypadłość, ale mój mąż od czasu do czasu miewa ataki. Oboje jego rodzice mieli migreny.
Mam nadzieję, że wkrótce minie. Współczuję!
20 września 2015 - 10:14
solan says:
Przykro mi, że jesteś taka zmęczona. Migreny są znacznie gorsze. Przesyłam tylko pozdrowienia "mam nadzieję, że wkrótce poczujesz się lepiej". Krążymy po lasach Smalandii z koszami grzybów w rękach.
20 września 2015 - 10:55
Lars Permelin says:
Chorowanie za granicą i z dala od domowego łóżka to nic przyjemnego. Mam nadzieję, że to minie i pozbędziesz się bólu głowy.
20 września 2015 - 11:08